- Drybluje bedac ostatnim zawodnikiem w linii

- moje nazwisko to nie przypadek

- Mysle o miedzynarodowej karierze

- Wierzylem w wygrana z Udinese

- Największe kluby biją się o mnie

- Jestem czarnym koniem

- w szatni obrócę wszystko w żart

- nie byłem ostatni, był jeszcze bramkarz

- gdybym umiał cofnąć czas.. postąpiłbym dokładnie tak samo

- Myslalem, ze Lech wygra

- postawilem u buka na wygrana udinesse

- Na finały Euro 2010 na bank powołam Kikuta
(Leo Benhakkere) - podczas zwodu dostalem wzwodu i odkrecil mi sie kikut

- Wazne, ze zagralem jako jedyny w drugiej polowie ODWAZNIE

- Gram na Marcina
(Lewandowski Robert) - Gdybym grał cały macz na pewno byśmy wygrali

- Moje interwencje sa zawsze pewne
(Turina Ivan) - Jak wrócimy do Poznania postawie kolegom po piwie i bedzie po sprawie

- Mieszam bigos cyganom w kotle
Kikutem 
- Kikut wchodzi mi do bramki i karze szukac pilki
(Ivan Turina) - był spalony !

- Przejmuje ciezar gry na siebie

- dobrze że to FIFA i mam drugie życie

- chcialem kupic ten mecz placac lirami

- w następnym meczu podszyję się pod Reksia

- Wszyscy z Udine przybili mi piątkę po meczu

- Niewiele brakowalo

- w należytym skupieniu czekam na noty w Przeglądzie Sportowym

- móżyn wskoczyl mi na plecy ale nie bylo faulu
- sedzia byl przekupiony bo dostal miche spagetti przed meczem

- ps:myslalem ze piotrek nam zalatwi przejscie do nastepnej rundy

- Wierzę, że Lech zagara kiedyś w LM

- w szkole na wuefie zawsze wybierali mnie ostatnim

- szykuje już półke na "złotą piłke 2009"

- Myślałem że ten murzyn chce mi zapodac swojego wielkiego buzdygana w moje kikutowe oczko a on mi zabrał pilke

- nic się nie stało ! kibice nic sie nie stało !

- to wszystko przez fatalnie przygotowane boisko

- dalem z siebie wszystko
- nie wpuścili mnie po meczu do szatni
- do tego połamali mi kikuty i do polski wróce na rękach
- w autokarze będę siedział obok kierowcy

- PS wierzę, że wrócimy samolotem

- wczoraj wypilem jedno piwo i dzis musialem grac na paskudnym kacu
- Nie wiem czemu wszyscy są tacy smutni - rozegraliśmy przecież całkiem przyzwoity mecz

- belem przekonany ze nie jestem ostatni
- obstawilem u bukmachera 2-1 dla Udinese

- Dałem naprawdę dobrą zmianę

- i tak będę kiedyś jak Zidane, zobaczycie!

- Mam pretensje do kolegow, ze nikt mnie nie kryl

- marzylem o asyscie przy bramce w tym meczu i udalo mi sie

- razem z kolegami nasraliśmy Kikutowi do butów
(Lewandowski Robert) - Moje wejście na boisko zdecydowanie ożywiło gre

- w szatni schylę się po mydło i pójdzie w zapomnienie

- W następnym meczu udowodnię, że należy mi się stałe miejsce w pierwszej jedenastce

- Wynik nie jest tutaj najwazniejszy. Najwazniejsze, ze pokazalismy kawal dobrego footbolu

- w FM2009 zdobylem wicemistrzostwo peru
- dziekuję trenerowi, że dał mi szansę w takim meczu

- Nie obchodzi mnie, co mowia inni

- Trener po meczu podziękował mi za dobrą grę

- ps Oczywiście trener Udinese

- A mowilem Smudzie zeby mnie nie wprowadzal na boisko

- tym meczem zalatwilem sobie transfer do udine

- Jeszcze pokaze co potrafie

- Cała Polska może i się ze mnie śmieje, ale zdanie mojej mamy jest najważniejsze

- ps Mama właśnie zadzwoniła - powiedziała, że byłem najlepszy na boisku

- po tak wspanialym pokazie moich umiejetnosci kazdy klub z kazdej ligi bedzie sie o mnie bil

- bo murawa była za śliska

- dodam tylko, że do Turiny też krzyczałem żeby bronił, a ten fajtłapa oczywiście nie posłuchał

- Caly czas nie powiedzialem ostatniego slowa

- Pod nieobecność Piotrka teraz ja załatwiam klubowe interesy

- Jest tylko mały problem - zapłacili mi w lirach

- dobrze że zawsze mam oparcie w manuelu arboledzie i jego domorosłym potężnym buzdyganie to osłodzi mi porażke
- Jeszce pokażę na co mnie stać

- Zawsze mogło byłć gorzej

- sam w pojedynke wygralem mecz
- Po meczu koledzy dziwnie na mnie patrzyli jak poszedłem prosto do szatni Udinese
Czyżby coś podejrzewali? - chciałem go przedryblować jak Cristiano Ronaldo ale to nie był mój dzień

- ps. następnym razem się uda
- Kiedyś będę jak polski Roberto Carlos

- w sumie co za różnica odpaść w 1/16 czy w 1/8...
- to co, kiedy ten rewanż z Udinese w Poznaniu? dopiero im pokażę!

- chcialem zeby lech odpadl bo jest kryzys i zaduzo pieniedzy by poszlo na wynajem autokaru i paliwo
czwartek, 26 lutego 2009
Trende Lechowe
Kikut Marcin
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)