adame słodowe W dzisiejszym odcinku "Zrób to sam" opowiem jak skutecznie poderwać dziewczynę swoich marzeń na tak zwanego móżyna ![]() A więc potrzebne nam będą: - czarna pasta do butów(dużo) i jedna tubka brązowej - lokówka do włosow - krowi łańcuch - piła ręczna, a jak stulej ma zbyt wątłe łapki - piła spalinowa - lanca przynajmniej te 15cm(móziny tez czasem mają mniejsze, ale zeby laska nie byla zbyt zawiedzione 15 cm to minimum) - minimalna znajomojośc języka angielskiego Na początek idziemy do sklepu, kupujemy pasty do butów w dwoch kolorach (czarną i brązową). Pokrywamy czarną pastą całe cialo, łącznie z k.nagą ![]() ![]() ![]() Idziemy na imprezę(warto miec tubke pasty do butów na wypadek gdyby gdzies sie starla na ciele). Zachowujemy sie tam luzacko, na mordzie szeroki usmiech. Gdy spodobna się nam jakaś dziewczyna podchodzimy do niej pewnym krokiem i zaczynamy gadke. Teksty mogą być rózne np. "Czeźdź ja być mózin z Afryka, ja lubieć polska girl, polska girl być very beautiful" ![]() albo: "Czeźdź ja być nigeryjski student prawa, polska girl very nice, a ja mieć very big cock" Jeśli nie wyraża nami zainteresowania, oskarżamy ją o rasizm(stara sztuczka każdego mózina ![]() ![]() ![]() No a potem to juz wiecie... To by było na tyle w tym odcinku "Zrób to sam" ![]() ![]() |
czwartek, 25 października 2007
Zrób to sam - Podryw na móżyna
niedziela, 21 października 2007
Trende wyborcze
- Czekam pod lokalem wyborczym i kradnę moherom dowody
- Głosuję na Leszka Bubla
- ukradkiem pstrykam fotki wydekoltowanym laskom z komisji wyborczej szukającym mnie na liście
- nagrywam na kasetę vhs moment wrzucenia kartek do urny trzymając prawą rękę w geście pokoju po czym wykonuję rytualny taniec indian z plemienia Cherokee
- Stoję przez cały dzień przed lokalem wyborczym i pytam się na kogo ludzie głosowali, aby później wrzucić na forume prawdziwy sondaż wyborczy
- Wskoczyłem do urny wyborczej i przerobiłem wszystkie głosy na PiS
- stoję przed lokalem i tłumaczę ludziom że nie mają stawiać znaku x albo + przy kandydacie tylko mają podkreślić jego nazwisko
- Tate podsadza mnie do urny i pozwala wrzucić głos
- Kradnę ludziom karty do głosowania, aby mieć czym palić w piecu
- Lokale wyborcze w moim mieście mieszczą się na 33 piętrze bez windy Co eliminuje potrzebę chowania dowodu.
- Powstawiałem krzyżyki w każde okienko, żeby żadnemu kandydującemu nie było przykro
- zamiast krzyżyka narysowałem małego coola
- Na karcie do głosowanie napisał "f23"
- piszę do was z lokalu wyborczego. dostałem karty do głosowania i nie mogę znaleźć partii Edwarda Ąckiego
- napisałem na karcie wyborczej "rucham psa jak sra"
- jade na rencznym w kabinie
- postawiłem kloca w kabinie po czym obserwuję przebieg wypadków
- gdy idę na wybory zakładam garnitur, przeklejam na pierś medale z bazaru po czym wkraczam do lokalu śpiewając mazurka Dąbrowskiego
- Biore moją babe na plecy i wznosze do piwnicy gdzie zaaranżowałem fałszywy lokal wyborczy
- puszczam gazy rozweselające za kotararami
- poczym z bezpiecznej odległości obserwuję rozwój wydarzeń
- skrycie ściągam od innych osób podczas głosowania
- Sram do urny
- kradne długopisy
- sram do urny i podcieram się kotarą
- Pytam komisje czy podpisać się na karcie
- Nurkuję w urnie wyborczej
- Ocieram się lubieżnie o urnę
- Masturbuję się analnie długopisem
- kradnę wkłady z długopisów w lokalu wyborczym
- Razem z moimi kolegami z gimnazjum, ubrani w nasze piękne szkolne mundurki, bawimy się w chowanego w lokalu wyborczym, chowając się za kotarami i nie tylko
- podcinam babci zyly i sprawdzam czy zdola dojsc do lokalu
- ide na wybory bo mysle ze to cos zmieni
- Odgryzam sznurki po czym wysysam tusz z długopisów kabinowych
- Wykorzystując ciszę przedwyborczą zaskakuje komisję niespodziewanym bekaniem
- puszczam gazy rozweselające za kotarami
- po czym z bezpiecznej odległości obserwuję rozwój wydarzeń
- Chowam babci dowód we własnym odbycie
- idę głosować ze swoją szkolną legitymacją
- przed pójściem na głosowanie ubieram na głowę moherowy beret mojego dziadka ORMOwca
- i biorę w rękę jego laskę
- ide na wybory, by ostentacyjnie stanac przed komisja i oddac uryne do urny
- przychodze z wlasna urna na wybory
z prochami babci
- kradnę wiszące na ulicach plakaty wyborcze i wieszam je na ścianach w swoim pokoju. potem oczywiście jadę pod nie na ręcznym
- masturbuje sie rogiem urny
- wyjadam ze stolu owoce dla komisjii
- Przechadzam się po lokalu wyborczym udając obserwatora OBWE i podchwytliwymi pytaniami próbuję zaskoczyć członków komisji oraz głosujących
- Wysłałem na wybory wał z kołdry
- Zakładam nową partię z wałem z kołdry
- ostentacyjnie oglaszam na kogo glosowalem
- niczym bengalski tygrys skradam się do urny
- lamiac cisze puszczam glosne smierdzace baki
- z wielkim pietyzmem analizuję przyszłe koalicje
- Przebrany w strój oficera NKWD z błyskiem w oku i z nikczemnym uśmieszkiem na twarzy, pytam starsze panie o to na kogo właśnie głosują, po czym nagle wypadam zza kotary i ryczę MORDY WY MOJE!!!
- podchodzę do przewodniczącego komisji z prośbą o wyciągnięcie mojego głosu z urny mówiąc, że chciałem poprawić krzyżyk
- dopisałem na ostatnim miejscu listy LPR Eda Rubiszewskiego
- skręciłem z płachty wyborczej do Sejmu malarską czapkę i ubrałem ją na głowę po czym poprosiłem Komisję o nową listę
- wpadam do pokoju głosowań przebrany za coola i krzyczę na całe gardło: "PIS! PIS! PIS!" po czym uciekam przed Strażą Miejską
- pytam się ludzi przed budynkiem na kogo głosowali
- przez cały dzień biegam między lokalami wyborczymi przebrany w strój batmana, zapewniając w ten sposób porządek i bezpieczeństwo w dniu wyborów
- Dopisałem Złego porucznika na ostatnim miejscu listy Partii Kobiet
- Ukradłem urne na opał
- na karcie wyborczej dopisałam swoje oczekiwania i zostawiłam swoj numer telefonu dla zainteresowanych
- wierze w cud gospodarczy
- wiaze konkretne plany z panem Ferdynandem z okregowej komisji wyborczej
- przestrzegam ciszy wyborczej
- stoje przy urnie i sciskam dlon kazdemu kto zaglosowal
- Przebrany za średniowiecznego rycerza, którego ubiór wykonałem z tektury i pustych kartoników po soku Tymbark oraz sreberek które świstak sprzedał na złom, wkraczam dumnie do obwodowej komisji w obecności mojego giermka pana Maurycego, który śmierdzi jak samoopalacz do nóg. Nie niepokojony przez zdumionych dostojników z komisji, owijam sie kotarą i recytuje wiersze patriotyczne wzbudzając podziw
pań i babć.Jako, że prawdziwego mężczyznę poznać PO tym jak kończy, z prędkością Kubicy na torze F1 okradam te panie z pierścionków, kolczyków i obrączek po czym znikam ze sceny niczym zawodowy polityk - poszedłem na wybory z mame
- z karty do głosowania zrobiłem samolot i rzucałem nim w członków komisji
- Dopisałem eda rubiszewskiego i złego porusznika na ostatnym miejscu z listy Samoobrony
- chowam sie z predkoscia geparda w budkach do glosowania ze sprawna reka zaslaniam sie zaslonka po czym biore dlugopis i wkladam go do odbytu najlepeij gdy zostaje co nie co na nim po czym lece do kolejnej budki by robic to samo
milego glosowania
Subskrybuj:
Posty (Atom)