niedziela, 21 października 2007

Trende wyborcze


  • Czekam pod lokalem wyborczym i kradnę moherom dowody
  • Głosuję na Leszka Bubla
  • ukradkiem pstrykam fotki wydekoltowanym laskom z komisji wyborczej szukającym mnie na liście
  • nagrywam na kasetę vhs moment wrzucenia kartek do urny trzymając prawą rękę w geście pokoju po czym wykonuję rytualny taniec indian z plemienia Cherokee
  • Stoję przez cały dzień przed lokalem wyborczym i pytam się na kogo ludzie głosowali, aby później wrzucić na forume prawdziwy sondaż wyborczy
  • Wskoczyłem do urny wyborczej i przerobiłem wszystkie głosy na PiS
  • stoję przed lokalem i tłumaczę ludziom że nie mają stawiać znaku x albo + przy kandydacie tylko mają podkreślić jego nazwisko
  • Tate podsadza mnie do urny i pozwala wrzucić głos
  • Kradnę ludziom karty do głosowania, aby mieć czym palić w piecu
  • Lokale wyborcze w moim mieście mieszczą się na 33 piętrze bez windy Co eliminuje potrzebę chowania dowodu.
  • Powstawiałem krzyżyki w każde okienko, żeby żadnemu kandydującemu nie było przykro
  • zamiast krzyżyka narysowałem małego coola
  • Na karcie do głosowanie napisał "f23"
  • piszę do was z lokalu wyborczego. dostałem karty do głosowania i nie mogę znaleźć partii Edwarda Ąckiego
  • napisałem na karcie wyborczej "rucham psa jak sra"
  • jade na rencznym w kabinie
  • postawiłem kloca w kabinie po czym obserwuję przebieg wypadków
  • gdy idę na wybory zakładam garnitur, przeklejam na pierś medale z bazaru po czym wkraczam do lokalu śpiewając mazurka Dąbrowskiego
  • Biore moją babe na plecy i wznosze do piwnicy gdzie zaaranżowałem fałszywy lokal wyborczy
  • puszczam gazy rozweselające za kotararami
  • poczym z bezpiecznej odległości obserwuję rozwój wydarzeń
  • skrycie ściągam od innych osób podczas głosowania
  • Sram do urny
  • kradne długopisy
  • sram do urny i podcieram się kotarą
  • Pytam komisje czy podpisać się na karcie
  • Nurkuję w urnie wyborczej
  • Ocieram się lubieżnie o urnę
  • Masturbuję się analnie długopisem
  • kradnę wkłady z długopisów w lokalu wyborczym
  • Razem z moimi kolegami z gimnazjum, ubrani w nasze piękne szkolne mundurki, bawimy się w chowanego w lokalu wyborczym, chowając się za kotarami i nie tylko
  • podcinam babci zyly i sprawdzam czy zdola dojsc do lokalu
  • ide na wybory bo mysle ze to cos zmieni
  • Odgryzam sznurki po czym wysysam tusz z długopisów kabinowych
  • Wykorzystując ciszę przedwyborczą zaskakuje komisję niespodziewanym bekaniem
  • puszczam gazy rozweselające za kotarami
  • po czym z bezpiecznej odległości obserwuję rozwój wydarzeń
  • Chowam babci dowód we własnym odbycie
  • idę głosować ze swoją szkolną legitymacją
  • przed pójściem na głosowanie ubieram na głowę moherowy beret mojego dziadka ORMOwca
  • i biorę w rękę jego laskę
  • ide na wybory, by ostentacyjnie stanac przed komisja i oddac uryne do urny
  • przychodze z wlasna urna na wybory z prochami babci
  • kradnę wiszące na ulicach plakaty wyborcze i wieszam je na ścianach w swoim pokoju. potem oczywiście jadę pod nie na ręcznym
  • masturbuje sie rogiem urny
  • wyjadam ze stolu owoce dla komisjii
  • Przechadzam się po lokalu wyborczym udając obserwatora OBWE i podchwytliwymi pytaniami próbuję zaskoczyć członków komisji oraz głosujących
  • Wysłałem na wybory wał z kołdry
  • Zakładam nową partię z wałem z kołdry
  • ostentacyjnie oglaszam na kogo glosowalem
  • niczym bengalski tygrys skradam się do urny
  • lamiac cisze puszczam glosne smierdzace baki
  • z wielkim pietyzmem analizuję przyszłe koalicje
  • Przebrany w strój oficera NKWD z błyskiem w oku i z nikczemnym uśmieszkiem na twarzy, pytam starsze panie o to na kogo właśnie głosują, po czym nagle wypadam zza kotary i ryczę MORDY WY MOJE!!!
  • podchodzę do przewodniczącego komisji z prośbą o wyciągnięcie mojego głosu z urny mówiąc, że chciałem poprawić krzyżyk
  • dopisałem na ostatnim miejscu listy LPR Eda Rubiszewskiego
  • skręciłem z płachty wyborczej do Sejmu malarską czapkę i ubrałem ją na głowę po czym poprosiłem Komisję o nową listę
  • wpadam do pokoju głosowań przebrany za coola i krzyczę na całe gardło: "PIS! PIS! PIS!" po czym uciekam przed Strażą Miejską
  • pytam się ludzi przed budynkiem na kogo głosowali
  • przez cały dzień biegam między lokalami wyborczymi przebrany w strój batmana, zapewniając w ten sposób porządek i bezpieczeństwo w dniu wyborów
  • Dopisałem Złego porucznika na ostatnim miejscu listy Partii Kobiet
  • Ukradłem urne na opał
  • na karcie wyborczej dopisałam swoje oczekiwania i zostawiłam swoj numer telefonu dla zainteresowanych
  • wierze w cud gospodarczy
  • wiaze konkretne plany z panem Ferdynandem z okregowej komisji wyborczej
  • przestrzegam ciszy wyborczej
  • stoje przy urnie i sciskam dlon kazdemu kto zaglosowal
  • Przebrany za średniowiecznego rycerza, którego ubiór wykonałem z tektury i pustych kartoników po soku Tymbark oraz sreberek które świstak sprzedał na złom, wkraczam dumnie do obwodowej komisji w obecności mojego giermka pana Maurycego, który śmierdzi jak samoopalacz do nóg. Nie niepokojony przez zdumionych dostojników z komisji, owijam sie kotarą i recytuje wiersze patriotyczne wzbudzając podziw
    pań i babć.Jako, że prawdziwego mężczyznę poznać PO tym jak kończy, z prędkością Kubicy na torze F1 okradam te panie z pierścionków, kolczyków i obrączek po czym znikam ze sceny niczym zawodowy polityk
  • poszedłem na wybory z mame
  • z karty do głosowania zrobiłem samolot i rzucałem nim w członków komisji
  • Dopisałem eda rubiszewskiego i złego porusznika na ostatnym miejscu z listy Samoobrony
  • chowam sie z predkoscia geparda w budkach do glosowania ze sprawna reka zaslaniam sie zaslonka po czym biore dlugopis i wkladam go do odbytu najlepeij gdy zostaje co nie co na nim po czym lece do kolejnej budki by robic to samo milego glosowania

Brak komentarzy: